10 miejsc, które chciałabym odwiedzić w Europie cz.1

Podróże... Któż z nas ich nie lubi, albo nie marzył, żeby choć przez chwilę znaleźć się w innym miejscu. Najlepiej takim wymarzonym i przez siebie wybranym. Też mam "trochę" takich miast, a nawet konkretną wyspę. 


1) Lizbona, Portugalia

Narodowe Muzeum Powozów i Karet jest największą na świecie tego typu atrakcją. Z kolei lizbońska Alfama, czyli labirynt stromych, wąskich uliczek ma do zaoferowania prócz uroku osobistego, liczne zabytki. Stanowi również okazję do zgubienia poczucia czasu, budząc wrażenie, iż nic nie zmienia się tu od lat. Jednak zwiedzanie stolicy Portugalii byłoby niczym, gdyby nie objechać miasta słynnym żółtym tramwajem linii 28.

2) Split, Chorwacja

Miasto Dioklecjana, Split. Ponoć pozostałości murów pałacu cesarskiego idealnie współgrają z powstałą z czasem zabudową miejską. Dzień wypełniony poznawaniem Złotej Bramy, pałacowego dziedzińca, czy okolicznej twierdzy Klis z radością uwieńczyłabym w restauracji Teraca Vidilica. Od bliskiej osoby wiem, jak wspaniały widok stamtąd się rozciąga, gdy dzień przechodzi w szarugę, a następnie w noc, na której tle możemy podziwiać najbardziej urzekającą w mieście, romantyczną scenerią.

3) Amsterdam, Holandia

Stolica Holandii zaciekawiła mnie w momencie, gdy lata temu kadry miasta przewinęły się na jednym z telewizycjnych kanałów o urządzaniu wnętrz. Wenecja Północy, bo tak Amsterdam bywa określany, słynie z krzywych domów, licznych mostów i rowerów oraz położenia poniżej poziomu morza. Samo miasto zdaje się swobodnie godzić współobecność kanałów z architekturą miejską. Schody i wejścia do mieszkań przywodzą skojarzenia z tak charakterystycznymi dla Nowego Yorku. Jeśli zagłębimy się w historię Ameryki, dowiemy się, iż Nowy York u swych początków miał być nazywany Nowym Amsterdamem, więc owo skojarzenie nie jest takie znowu bezzasadne.

4) Wiedeń, Austria

Przeprowadzka do Małego Wiednia, tu mam na myśli Bielsko-Białą, obudziła we mnie chęć zobaczenia na własne oczy stolicy, której zawdzięcza swój przydomek. Najprawdopodobniej pierwsze kroku skierowałabym do Dzielnicy Muzeów, które słynie także z galerii i barów oraz przed Parlament przez wzgląd na architekturę. Przy odrobinie szczęścia zależnego od dostępności dla zwiedzających w danym miesiącu, chętnie zwiedziłabym go wewnątrz.

5) Teneryfa, wyspa należąca do Hiszpanii

To właśnie Teneryfa jest pierwszym miejscem, którego pomysł zwiedzania zrodził się w mojej głowie. Tak właściwie zaraziłam się tą ideą. Jeszcze jako mała dziewczynka z wypiekami na twarzy oglądałam zdjęcia i słuchałam opowieści cioci, która właśnie wróciła z urlopu. Teneryfa geograficznie położona jest w Afryce, jednak z uwagi na przynależność do Hiszpanii, może śmiało zamykać moją pierwszą listę wymarzonych miejsc w Europie do odwiedzenia. Wulkan Teide otoczony parkiem narodowym oraz budząca wrażenie odkrywania zagubionego świata wioska Masca, to unikaty, z którymi trudno jakimkolwiek innym odkryciom podróżniczym konkurować. Wisienka na torcie? Zdecydowanie Tysiącletnie Smocze Drzewo, o którym legenda głosi, iż wyroslo z krwi zabitych smoków.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

I znowu ta jesień... Jak spędzać czas, gdy pogoda nas nie rozpieszcza?

5 filmów na sobotę

Sztuka miejska rodem z Bielska: murale