Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

Sztuka miejska rodem z Bielska: murale

Obraz
Tydzień deszczu za nami. Pogoda dopisywała, zatem wybraliśmy się na spacer tropem bielskich murali. Kilka swoich ulubionych postanowiłam uwidocznić na zdjęciach. Zebrałam też garść informacji dotyczących ich powstania.  Noc Świętojańska ul. Cieszyńska 36  wym.: 11 x 13,5 m autor: Natalia Rak rok powstania: 2016 Niebieska dziewczyna, tak byśmy o niej powiedzieli nie zagłębiając się w symbolikę muralu. Prawdziwe dzieło sztuki, które powstało stosunkowo niedawno, bo w 2016 roku. Inspiracją do stworzenie tego muralu przez absolwentkę Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi miały być słowiańskie obrzędy sobótkowe. Autorka może pochwalić się wkładem w sztukę miejską także na gmachach Szwecji, Hiszpani czy Nowej Zelandii. Mural przedstawiający kobietę z rośliną ul. A. Mickiewicza 3 autor: Mateusz Gapski "Bezt" Mural powstały w ramach projektu "oBBraz miasta" realizowany wspólnie przez Galerię Bielską BWA i Fundację Galerii Bi

Bezglutenowe brownie dla głodnych czekolady

Obraz
Wypróbowałam przepis na przepyszne ciasto czekoladowe z kanału Allrecipies.pl na youtube. Zainspirowałam się znanym mi z ulubionej kawiarni smakowicie czekoladowym brownie z solonym karmelem. Dodałam coś od siebie.  Składniki 150 g cukru 120 g masła 120 g gorzkiej czekolady 3 jajka 50 g gorzkiego kakao 1 czubata łyżka cukru waniliowego - w oryginalnym przepisie: 1 łyżka ekstraktu waniliowego Opcjonalnie 1 puszka masy krówkowej (nie zużyłam całej), bądz samodzielnie przyrządzony karmel orzechy nerkowca (można dodać dowolne i tak wyjdzie przepyszne) szczypta soli 1) Tortownicę smarujemy masłem i wysypujemy kakao. 2) Roztrzepujemy jajka. 3) Czekoladę wraz z masłem kroimy na mniejsze kawałki. Rozpuszczamy w kąpieli wodnej, mieszamy do powstania jednolitej masy. Najlepiej sprawdzi się tu trzepaczka. Nie przerywając mieszania dodajemy cukier, kakao, jajka i cukier lub ekstrakt waniliowy. 4) Przelewamy do naszykowanej wcześniej tortownicy. Pieczemy przez 30 minut w

10 miejsc, które chciałabym odwiedzić w Europie cz.1

Obraz
Podróże... Któż z nas ich nie lubi, albo nie marzył, żeby choć przez chwilę znaleźć się w innym miejscu. Najlepiej takim wymarzonym i przez siebie wybranym. Też mam "trochę" takich miast, a nawet konkretną wyspę.  1) Lizbona, Portugalia Narodowe Muzeum Powozów i Karet jest największą na świecie tego typu atrakcją. Z kolei lizbońska Alfama, czyli labirynt stromych, wąskich uliczek ma do zaoferowania prócz uroku osobistego, liczne zabytki. Stanowi również okazję do zgubienia poczucia czasu, budząc wrażenie, iż nic nie zmienia się tu od lat. Jednak zwiedzanie stolicy Portugalii byłoby niczym, gdyby nie objechać miasta słynnym żółtym tramwajem linii 28. 2) Split, Chorwacja Miasto Dioklecjana, Split. Ponoć pozostałości murów pałacu cesarskiego idealnie współgrają z powstałą z czasem zabudową miejską. Dzień wypełniony poznawaniem Złotej Bramy, pałacowego dziedzińca, czy okolicznej twierdzy Klis z radością uwieńczyłabym w restauracji Teraca Vidilica. Od bliskiej osoby w

Cytrynowy smak minionego lata

Obraz
Niewiele rzeczy pozwala na chwilę zapomnieć o ponurej aurze za oknem, jak smak domowego ciasta. Szczególnie sprzyja temu połączenie biszkoptu z masą krówkową i kremem cytrynowym.  Aromaterapeuci chcąc zmniejszyć przygnębienie i dodać energii sięgają po olejek cytrynowy. Ja w takim przypadku na ogół coś piekę, a to już samo w sobie przyjemnie wypełnia upływający czas. Biszkopt 1 1/4 mąki bezglutenowej 2 łyżki kakao 2 łyżki oleju 1 łyżeczka bezglutenwego proszku do pieczenia 1 szklanka cukru pudru 6 jajek 1 puszka masy krówkowej ( do rozprowadzenia na blacie) odrobina czekolady mlecznej lub gorzkiej 1. Mąkę przesiewamy do miski i mieszamy z kakao oraz proszkiem do pieczenia. 2. Ubijamy białka ze szczyptą soli. Starajmy się mieszać delikatnie, aby nie utraciło nic ze swojej puszystości. Gdy piana zacznie robić się sztywna, dodajemy stopniowo cukier puder, a następnie po 1 żółtku. W tak powstałej masie rozprowadzamy łyżkę octu. 3. Stopniowo dodajemy mąkę oraz olej.

5 filmów na sobotę

Obraz
Dziś pierwsza piątka polecanych przeze mnie tytułów, idealnych do obejrzenia w leniwy, deszczowy weekend, kiedy mamy ochotę sięgnąć po to co nas pobudzi, bądź też pokrzepi na duchu. 1. Logan: Wolverine (2017) Przez długie lata, ani odrobinę nie kojarzyłam X-manów, jednak już pierwsza scena z Wolverinem skradła moje serce. Pewnie kojarzycie moment, w którym Logan, niczym krowie na miedzy tłumaczy opryszczkom, że nie powinni starać się zrabować części jego samochodu. Pada strzał, a z nim Logan na glebę. Niezrażony jednak wstaje i po raz pierwszy na moich oczach prezentuje  w pełnej krasie szpony upgreydowane do wersji z adamantium. Przez moment Wolverine zbiera bęcki, a razy które sam zadaje nie są zbyt widowiskowe. Ku mojej uciesze ostatecznie traci cierpliwość. Wstępuje w niego zwierzę, a czarę goryczy przelewa kula uderzająca w limuzynę. Jednemu z chłopin udaje się zbiec do furgonetki, o którą na ochodne Wolverine ciska kluczem francuskim. Na tym kończy się opening. Nie chcę

Bielsko-Biała na weekend

Obraz
Stolica Podbeskidzia powstała z połączenia dwóch miast - Bielska założonego w XII w. oraz Białej, której początek datuje się na okolice 1560 r. Nierówne jakiemukolwiek innemu miastu, do którego zwiedzania mogłabym jeszcze kiedyś zachęcać. Nierówne dosłownie i w przenośni, bowiem położenie Bielska-Białej rozciąga się od 262 do 1117 m n.p.m. Trud spaceru po tych jakże niemałych wzniesieniach z pewnością wynagrodzi nam obecność gór, możność delektowania się urokiem miasta nieskrępowanego natłokiem turystów oraz w mojej opinii najlepszy kebab w Polsce podawany w klimatycznej Pizzerii Kamera. Bielsko-Biała jest nie bez racji nazywane Małym Wiedniem oraz miastem stu przemysłów. Przez całe wieki wpływ na architekturę wywierało ulokowanie na szlaku Kraków-Cieszyn-Wiedeń. Jeśli pokusić się o wskazanie najstarszego zachowanego budynku, należałoby wspomnieć zamek książąt Sułkowskich istniejący obecnie jako Muzeum Historyczne, w którego piwnicy funkcjonuje jedna z lepiej rozpoznawanych

Ciasto z dzieciństwa w bezglutenowej odsłonie - Pleśniak

Obraz
Kilka lat na diecie bezglutenowej wyzwoliło we mnie głód smaków, które znam z dzieciństwa. Adaptując przepis glutenowy jota w jotę, przeważnie zostawałam z poczuciem zmarnowanego czasu i składników oraz koniecznością uprzątnięcia niemałego bałaganu w kuchni. Wczoraj opracowałam przepis na Pleśniak, czyli kruche ciasto z owocami lub dżemem z charakterystyczną pianą z białek na wierzchu, obsypaną wiórkami kokosowymi i posypką. Wyszło za pierwszym razem i z tego powodu jestem niezmiernie zachwycona. Ciasto urosło na 2 cm w blaszce o wielkości 36 x 20 cm. Idealne do jednej (w przypadku żarłoka) lubkilku kawusi. Składniki: 400 g mąki bezglutenowej 100 g mąki kukurydzianej 140 g margaryny lub masła, u mnie pół na pół 5 żółtek 4 czubate łyżki cukru 2 czubate łyżki gęstej śmietany 2 łyżki kakao 2 łyżeczki cukru waniliowego 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki gumy ksantanowej do pieczenia 1 słoik powideł śliwkowych, możemy wykorzystać także owoce lub inny dż